Rehabilitacja w górach to dobre rozwiązanie dla osób, które w wyniku choroby lub wypadku podupadły na zdrowiu. Górski klimat sprzyja regeneracji sił i pomaga w dochodzeniu do lepszej sprawności. Choroby onkologiczne dotykają coraz więcej osób, a pacjentami szpitali onkologicznych są zarówno dzieci jak i dorośli.
Mimo, że pojedyncze ćwiczenia mogą przynieść efekty, dużo lepsze wyniki dają specjalne turnusy rehabilitacyjne. Rehabilitacja i w przypadku zakończenia leczenia onkologicznego, rekonwalescencja chorego dużo szybciej przebiega w miejscowościach typowo uzdrowiskowych. Bardzo dobrym pomysłem może być rehabilitacja w górach. Organizacją turnusów rehabilitacyjnych w górach zajmują się specjalne ośrodki. Nad zdrowiem fizycznym i psychicznym w takich miejsca czuwają lekarze, psychologowie i fizjoterapeuci. Trzeba pamiętać, że rehabilitacja to nie tylko ćwiczenia fizyczne. Choroba onkologiczna osłabia też psychikę człowieka. Góry to doskonałe miejsce, żeby się wyciszyć, odpocząć i nabrać sił na dalszą walkę z chorobą.
Turnusy rehabilitacyjne w górach nie należą do najtańszych, dlatego jeśli kogoś nie stać na pokrycie kosztów pobytu warto postarać się o przynajmniej częściowe dofinansowanie. Większość ośrodków świadczących usługi rehabilitacyjne podpisuje umowy z NFZ albo z instytucjami dbającymi o interesy chorych na raka. Z rehabilitacji w górach warto skorzystać nawet wtedy, kiedy choremu wydaje się, że tego nie potrzebuje. Lekarze i fizjoterapeuci są zgodni, że wcześnie rozpoczęta rehabilitacja pozwala szybciej wrócić do sprawności sprzed okresu choroby.
Leczenie pacjenta chorego na raka to proces bardzo długotrwały, który osłabia nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Po wygranej walce z chorobą organizm jest tak wycieńczony, że ciężko jest wrócić do normalnego życia. Coraz częściej dostrzegają konieczność włączenia dodatkowego leczenia pacjenta, jakim jest rehabilitacja. Rehabilitacja pacjenta nowotworowego odbywa się po zakończeniu terapii, albo jeszcze w jej trakcie. Zabiegi rehabilitacyjne mogą odbywać się w domu chorego albo w szpitalu.